SAKRAMENT POKUTY
Zobaczmy jak skonstruowany jest dekalog,
czyli obowiązujące wiernych KRK zasady postępowania:
Nie będziesz miał cudzych bogów przede Mną.
Nie będziesz brał imienia Pana Boga twego nadaremno.
Pamiętaj, abyś dzień święty święcił.
Czcij ojca swego i matkę swoją.
Nie zabijaj. Nie cudzołóż. Nie kradnij.
Nie mów fałszywego świadectwa przeciw bliźniemu swemu.
Nie pożądaj żony bliźniego twego,
Ani żadnej rzeczy, która jego jest.
W momencie, kiedy nasza podświadomość, nie czyta słowa ,,nie”, robimy to co czytamy,
popełniając grzechy, utwierdzamy się w poczuciu winy, po to, aby jak najczęściej
korzystać z sakramentu pokuty w celu powiedzmy ,,oczyszczenia się” i powrotu do Boga.
Kiedy się od grzechów uwalniamy, robiąc najpierw przed powiernikiem, urzędnikiem
kościoła ich wyznanie, potem obiecanie poprawy i zadośćuczynienia bliźnim,
tego co im czynimy, aż po odprawienie pokuty utwierdzamy się w przekonaniu,
że wyrządziliśmy zło, że jesteśmy źli oraz odnawiamy wiarę w to,
że odkupienie win odbywa się tylko poprzez sakrament spowiedzi św.
sprawowany przez instytucję kościelną.
Ustanowiony przez kościół sakrament pokuty ma za zadanie kontrolować
nasze poczynania i utrzymywać nas w poczuciu winy, bycia słabym, marnym
i złym człowiekiem.
W tradycji katolickiej ofiara stająca przed spowiednikiem, który pełni rolę sądu,
nie mająca swego obrońcy sama dla siebie jest oskarżycielem, co pogłębia w niej
poczucie nienawiści do samej siebie, a przez to trwanie w niskich wibracjach.
Sąd spowiedzi przypomina jej nieustannie, kto jest jej panem, do kogo należy
i od kogo jest zależna, przypomina o tym, że nie jest istotą wolną, bo gdyby taką była
nie podlegałaby żadnemu sądowi. Nie bez znaczenia jest rytualny gest pokutny
jakim jest bicie się w pierś (czakram serca), w miejsce, które jest centrum
sfery uczuć wypowiadając przy tym słowa ,,Boże bądź miłościw mnie grzesznemu”,
w celu odnawiania kodu bycia grzesznym, nic nie wartym człowiekiem.
Kliknij w link, aby przejść dalej